18.04.2016, 09:07
Mama problem z instalacją fotowoltaniczną na działce. Posiadam dwa panele amorficzne podłączone szeregowo każdy o napięciu 61,8V i mocy 50W. Do tego regulator TRACER 1215 i dwa aku 12v o pojemności 70A. System działa na 12v. (działał przez rok). Ostatnio wszystko wysiadło. Po rozkręceniu kontrolera zauważyłem, że przepalił się bezpiecznik w środku. Bezpiecznik ten jest wlutowany na stałe. Po podpięciu całego układu nic się nie dzieje. Jeżeli w miejsce spalonego bezpiecznika podepnę nowy to od razu jest przepalony. Panele dają ok 110V. Kontroler zgodnie z opisem powinien działać do 150V. Moc jaką może przyjąć to 130W. Pytanie, co mogło być przyczyną awarii i czy da się naprawić kontroler.