forum Tomkii

Są uniwersalne płytki drukowane pod smd. Co do kondensatora to mówimy o wersji hobby-board czy mojej przeróbce? Licznik nie ma wyprowadzonego zasilania.

(18.02.2016 01:41)Tomkii napisał(a): [ -> ]Są uniwersalne płytki drukowane pod smd. Co do kondensatora to mówimy o wersji hobby-board czy mojej przeróbce? Licznik nie ma wyprowadzonego zasilania.

Załóżmy hobby-board, tam jest wrysowana bateria + dioda, ty chyba pisałeś, że dałeś kondensator +diodę - stąd pytanie po co ta dioda ?
Jak rozumiem, zasialanie trzeba dołączyć, pomiędzy układ a impulsometr ?

Jak będę miał chwilę to poszukam, bo widzę że linki jakie mam do H-B przestały działać... U mnie ten kondensator pełni rolę podtrzymania zasilania dla licznika (i aby mógł normalnie zliczać) w czasie gdy nie ma prądu. Dioda gwarantuje że napięcie z tego kondensatora nie zasili magistrali 1-wire (magistrala 1-wire gdy jest zasilana ładuje ten kondensator).
Dzięki takiemu rozwiązaniu po zaniku napięcia np. licznik gazu nadal zlicza impulsy. W układzie HB układ jest po prostu zasilany z baterii

Wg tego co podałeś, tzn:
http://www.tomkii.net/tech/hobby-boards/...ematic.pdf

bateria /kondensator jest pomiędzy 5V a GND, więc nie wiem po co ta dioda ?

Jak zasilasz impulsometr ?

W układzie HB dioda D2 przy baterii jest po to, żeby napięcie nie cofnęło się na baterię (litowe tego bardzo nie lubią), dioda na zasilaniu jest po to, żeby w razie braku zasilania z baterii nie zasilać magistrali 1-w. Nie należy podpinać zasilania magistrali do złącza +5V!!!. Układ bierze zasilanie przez diodę (D1) z szyny DQ.
W HB impulsator podpina się między +5V na płytce a wejście A lub B.

(19.02.2016 16:00)Tomkii napisał(a): [ -> ]W układzie HB dioda D2 przy baterii jest po to, żeby napięcie nie cofnęło się na baterię (litowe tego bardzo nie lubią), dioda na zasilaniu jest po to, żeby w razie braku zasilania z baterii nie zasilać magistrali 1-w. Nie należy podpinać zasilania magistrali do złącza +5V!!!. Układ bierze zasilanie przez diodę (D1) z szyny DQ.
W HB impulsator podpina się między +5V na płytce a wejście A lub B.

Ok to z baterią jasne, przy kondensatorze imho zbędne.
Nie rozumiem natomiast tego co napisałeś w kwestii zasilania. IMHO układ wymaga zasilania 5V, 1 wire (data) oraz GND, czyli tak jak się realizuje 1wire poprzez 3 przewody. Jeżeli wepnę impulsator pomiędzy 5V a A to on nie ruszy bo wymaga >0V napięcia (nie wiem czy ruszy na 3.3V, bo u mnie takie napięcie ma 1wire)
Edit:
Ok rozumiem już i to, przed podpięciem zmierzyłem napięcie na 3pinie i jest tyle co daje magistrala czyli 3.3V, podpiełem więc VDD pod jeden styk impulsometru, drugi pod wejscie licznika. nie wiem tylko, dlaczego nie podpięty licnzik A pokazuje mi co chwila jakie liczby. Może coś namieszałem poprzez owfs (próbowałem zrestartowac licnzik podając zmienna mincount). Widzę, że coś tam zlicza, choć jak sprawdzałem miernikiem u mnie przez tą barierę przed impulosmetrem pojawia się mała oporność a nie zwarcie. Licznik też zliczaj jeszcze chwilę po wyłączeniu urządzenia gazowego.

Mam jeszcze prośbę, możesz pokazać jak w rrd przeliczasz godzinowe i dobowe zużycia gazu ? Nie mogę rozkminić jak odnieść się do poprzedniej wartości ?
Ile mnie więcej u Ciebie impulsów to 1m3 gazu ?

Wielkie Dzięki za pomoc !!!

Licznik liczy u mnie jeden impuls na jeden obrót liczydła (najmniej znacząca cyfra).
Jeśli chodzi o wykresy dobowe i dłuższe to mam to zrobione dość dziwnie, bo inaczej nie bardzo mi chciało wyjść.
Po prostu zliczam skryptem zużycie dobowe, tygodniowe, miesięczne i roczne i mam na nie osobne bazy rrd.

Pewnie da się to zrobić jakoś normalnie ale poległem

---

Jeśli chodzi o wejścia licznika to w układzie HB ich zwarcie do masy zapewnia opornik 1MOhm. W efekcie licznik zlicza impuls tak naprawdę w momencie odłączenia wejścia od dodatniego napięcia. W Twoim przypadku na początek pominął bym (jeśli się da) separator na testy. Jak będzie działało dobrze bez niego to potem próbować doprowadzić do działania układ z nim.
Niepodłączone wejście może czasem zliczać fałszywe impulsy chociaż teoretycznie nie powinno. Możesz próbować zmniejszyć wartość tych rezystorów między masą a wejściem. Zmniejszy to czas podtrzymania na baterii ale ograniczy fałszywki.

ok, dzięki popróbuje

Chyba doszedłem w czym był problem, przy zastosowaniu R rzędu 1MOhm na wejściu Ai B miałem mocno przekłamane wyniki, licznik biegł mimo braku odbioru gazu. Dopiero jak doszedłem do ok 10kOhm licznik się uspokoiłem. Niestety nadal nie jest idealnie po pierwszych godzinach wyszło mi (z wyliczenia średniej), że jeden impuls = 0.8 obrotu najmniejszej cyfry, potem 0.3. Jak rozumiem powinno być 1, czyli jeden impuls = 0.001m3 co odpowiada najmniejszej cyfrze w liczniku ?
Jak to jest u Was zawsze tak jest ?
Czy warto kombinować z jeszcze mniejszymi oporami ?

Możliwe, że spowodowane jest to długością przewodów, w sumie do licznika gazu (na zewn) mam 3 różne skrętki, ok 20m łącznie. Barierę na razie wywaliłem.

Pytanie jeszcze o skryptu i rrdtoola, jak liczycie zużycie godzinowe i dobowe ?
Czy możecie podzielić się częścią skryptu ?

W liczniku jest mały magnes pod jedną z cyfr w najmniejszym liczydle, czasem go nawet widać.
Powinien być jeden impuls na jeden obrót najmniejszego liczydła (czyli np. u mnie to co 0,01m3 - licznik ma liczydła do 0,001).
Mogą się dostawać jakieś zakłócenia na przewód, nie zmniejszał bym już chyba bardziej opornika, możesz spróbować wyeliminować zakłócenia kondensatorem. Dać równolegle do impulsatora (ale przy samym liczniku 1w) kondensator od 1nF do max 100nF.
Ewentualnie przejść na ekranowany kabel (między licznikiem a gazomierzem).
Licznik bez podpiętych przewodów do niego (poza magistralą 1w) nie powinien nic zliczać.
Do modułu licznika z HB nie podpina się zasilania z magistrali (idą tylko 2 przewody - masa i data).